moje szczęście łączy sie z nieszczęściem gdyż jestem doradcą w sieci komórkowej Orange i dzwonię do klientów by przedłużyli umowę - niby nic takiego a jednak, dużo osób rezygnuje, inni sie z nami umawiają na konkretną godzinę a potem nie odbierają telefonów, wyłączają telefon lub włączają pocztę. musi 7 osób przedłuzyć umowę by była spełniona norma... niestety jest coraz gorzej gdyż Orange proponuje coraz gorsze warunki - to juz nie moja wina... jedyne co mnie pociesza to fakt ze niedlugo wyplata... planuje pracowac do konca wakacji i sie zwolnic - i zreszta nie tylko ja tak planuje bo polowa z naszej placówki... i ja sie im nie dziwie bo coraz wiecej osob sie zwalnia... po pierwsze za malo zarabiamy by sie starac po drugie ludzie są różni (zdarzają się tacy że już wszystkiego sie nie chce robić) a po trzecie mamy za wolne kompy, za słabe zasiegi i nie słyszymy często klientów.. fajnie co?? i do tego jeszcze robia nam rankingi ile zwrotów, ile sprzedanych i jaki czas rozmowny ile usług sprzedanych a ile telefonów i do tego są nasłuchy robione i kartkówki... kurde gorzej niż w szkole!!! po robocie zamierzam iść na szkolne praktyki może w banku lub drukarni :) czasu nie bede chociaż marnować a przy tym cos grosza też wpadnie :):):) sorki że tak się rozpisałam ale nie mialm gdzie tego napisać :P no i jeszcze jeden powód do szczęścia mam :) bo jadne na wakacje nad morze z moim Patrysiem :D ale tylko na cztery dni (2 dni urlopu i 2 dni wolne wynikające z grafiku)... :)
Wszystkie czasy w strefie GMT + 13 Godzin
Strona 11 z 13
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach