Co to jest? Czy jesteśmy tolerancyjni? Gdzie kończy się tolerancja a zaczyna zwykła ludzka uprzejmość? Na te (i inne pytania) postaramy się odpowiedzieć w ty, temacie. Zapraszam do dyskusji
Tolerancja (łac. tolerantia - "cierpliwa wytrwałość"; od łac. czasownika tolerare - "wytrzymywać", "znosić", "przecierpieć") to w mowie potocznej i naukach społecznych postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich samych.
* Tolerancja nie oznacza akceptacji (por. łac. acceptatio - przyjmować, sprzyjać) czyjegoś zachowania czy poglądów. Wręcz przeciwnie, tolerancja to poszanowanie czyichś zachowań lub poglądów mimo że nam się one nie podobają.
* Tolerancja jest postawą, która umożliwia otwartą dyskusję. Bez tej postawy dyskusja zamienia się albo w zwykłą sprzeczkę albo prowadzi do aktów agresji.
* Tolerancja uznawana jest za podstawę społeczeństwa otwartego i demokracji.
Słowo tolerancja ma też inne znaczenia, nie tylko socjologiczne.
tolerancja? ja sie moge wypowiedziec na temat tolerancji religijnej a wlasciwie jej braku... Dlaczego, powiedzcie mi DLACZEGO katolicy maja uprzedzenie do Muzlumanow, Żydów i przede wszystkim Ateistów? Czy oni nie umieja zrozumiec ze jesli czlowiek nie wierzy lub wierzy w cos innego niz oni to nie znaczy ze jest INNY!!!???Przeciez to jest chore!!!ja sie wielokrotnie spotkalam z uprzedzeniem do mnie samej...jak tylko ktros sie dowiedzial ze nie wierze odrazy zmienili do mnie stosunek...niektorzy wrecz sie nie odzywaja do mnie:/Ja sama mam kumpla ktory jest Żydem...I co?jak mi o tym powiedzial jaks nie odwrocilam sie od Niego :) wrecz przeciwnie :) ja mam wielki szacunek dla Żydów :)
Co do wyznawcow Islamu hmm nie mam o Nich zdania ale jesli poznalabym Muzumana napewno nie odwrocilabym sie od Niego...hmm w przeciwienstwie do niektorych tj WIEKSZOSCI!!! W Muzlumanach denerwuje mnie jedno... Wzieli na powaznie jedyna wzmianke o Świętej Wojnie. Ale nie mam zalu do OBECNYCH wyznawcow Islamu...Oni robia tylko to co kazali im ich przodkowie...
Wracajac do Żydów...mam dwie rzeczy do powiedzenia...Przyklady nietolerancji religijnej...Pierwsza z życia młodego Romana Brandstaettera...Gdy był mały miał kolegów z ktorymi sie bawil zawsze w polowanie... Romek zawsze był zajacem na ktorego polowali...nie rozumial tej zabawy - bo jak mozna zabijac zwierzeta!!??- ale bawil sie...pewnego dnia dzieci powiedzialy ze nie beda sie z nim bawic on zdziwiony zpytal czemu a one : Bo to Ty zabiles Pana Boga...- Ja?Ja jestem tylko zającem!Jak zajac mogl zabic Boga?! i zaczal plakac.Chlopcy odpowiedzieli ze tak powiedzieli ich rodzice i zabronili sie im bawic z Romkiem... Poprostu totalny debilizm!!! dla niewiedzacych ten poeta byl Żydem ktory pod koniec zycia zmienil wiare.
Druga sytuacj z mojego zycia. Juz mowilam o moim koledze ktory jest Żydem...Wlasnie...Rodzice zabronili mi sie z Nim spotykac:/powod - Bo on nie wierzy w Jezusa... poprostu mnie zrypalo:/dlaczego moi rodzice wiedzac ze jestem za tolerancja tak sie zachowuja??!!!
Hmm jak bede miec pozniej czas napisze moje zdanie na temat rasizmu :) teraz koncze :)
ja zdecydowanie nie uważam się za katolika. Sądzę, że wtedy musiałbym się wstydzić kościoła przed Bogiem. W co wierzę? Trudno to tak dokładnie sprecyzować, ale nie mam absolutnie nic do ludzi jakiejkolwiek wiary, dopuki nie stają się zbyt nachalni (próbują mnie nawracać). Może trochę za bardzo jestem wrogo nastawiony do kościoła rzymskokatolickiego, ale jest to spowodowane tym, że w tym kraju wszyscy próbują na siłę narzucić nam tą właśnie religię.
Tyle, jeśli chodzi o tolerancję religijną. Jeśli chodzi zaś o całą resztę, to polskie społeczeństwo jest BARDZO nietolerancyjne. Weźmy dla przykładu homoseksualistów. Oni nawet boją się chodzić razem po ulicach(też bym się bał na ich miejscu). a powiedzcie mi, kto jest najbardziej do nich wrogo nastawiony? kościół oczywiście. Ja do homoseksualistów nic nie mam. Szanuję ich tak samo, jak każdego człowieka. Chyba, że też będą zbyt nachalni itd. tak samo z resztą, jak inny człowiek.
Nie chciałbym, żeby ktoś mnie źle zrozumiał. Ja nie mam nic do katolików, tylko do kościoła katolickiego, a to jest różnica...
Nie chciałbym, żeby ktoś mnie źle zrozumiał. Ja nie mam nic do katolików, tylko do kościoła katolickiego, a to jest różnica...
i tu potwierdzę...Mam tak samo...Mój ksiądz dowiedziawszy się że nie wierzę próbował mi się narzucać i praktycznie niszczył mi życie...próbował mnie szantarzem i przymusem zmusic do wiary katolickiej:/no to bez jaj:/ nie mam zamiaru wierzyc w cokolwiek z przymusu:/
agita napisał:
Tak a ajk ktoś się dowie że 2 osoba jest gejem czy lezbijką to na kilometr. NIETOLERANCJA aż bije :(
Agita dokladnie tak jak jest z wszystkim innym:/ mnie naprzyklad rodzice powiedzieli ze jak wyjde za murzyna to nie dadza mi kasy na nic:/a stary ponoc wielki katolik milosierny dla wszystkich itd:/
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 21:22, 01 Maj 2006
Lena
Administrator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Z jednej strony faktycznie, to tylko kolor skóry, ale z drugiej... Jeśli ktoś przez całe życie wychowywał się w Polsce, to nie ma problemu. Jednakże co zrobić, gdy spotka się na przykład Chińczyka (albo Chinkę)? Przecież oni mają zupełnie inną kulturę, inny styl życia. U nich wszystko opiera się na kodeksie samurajskim (a raczej jego pozostałościach). Należy wziąć poprawkę na to, że życie z takim człowiekiem będzie znacząco utrudnione.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 21:30, 01 Maj 2006
Lena
Administrator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Ja wiem, że na tym polega tolerancja. Ja tych ludzi szanuję, jak każdego innego. Chciałem tylko napisać, że tacy ludzie jednak są nieco inni od nas i możliwe, że to właśnie z tego powodu jest ten brak tolerancji.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 21:36, 01 Maj 2006
Lena
Administrator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Hm... To nie jest łatwe, zrozumieć innego człowieka alew jednak się da. Ludzie powinni przełamać bariere dzielącą ich od innych wyznań i narodowości a czasem i od najbliższych.
Ps: Kasixa a jest jakaś inna nazwa wiary twojego kolegi? I jak nie wierzy w Jezusa pod jakim względem ?
jak inna nazwa :P nie kapuje :D Judaizm ewentualnie sie na to mowi :) Hmm On wierzy ze Jezus istnial ale nie wierzy w to ze byl Mesjaszem :) ale w Boga wierzy :) ja nie wierze w Boga ale tez wiem ze Jezus zyl ale nie wierze ze byl mesjaszem...nie wierze w te cuda z Biblii itd
ok teraz sie rozpisze na temat tolerancji rasy...Rzeczywiscie ludzie szczegolnie w Ameryce bardzo potepiaja murzynow itd...Ale tu jest pewna nieprawidlowosc...Rasizm dziala w obie strony a nie tylko z Białych na Czarnych.Np jak biały zatrudni Murzyna, on nic nie robi i go zwolni to ma juz pewna sprawe w sadzie o rasizm...a jak by bylo na odwrot nic by sie nie stalo:/Nie, ze uwazam ze murzyni maja za duzo praw itd ale jak dla mnie powinno byc rownouprawnienie...Pozatym to jest chore:/ Co kogo interesuje moj kolor skory? U mnie w szkole jest jeden murzyn...I co? jakos go nie wytykam palcami jak inni i nie mowie "Ty patrz bambus idzie" :/horror:/
Wszystkie czasy w strefie GMT + 13 Godzin
Strona 1 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach