nakab
bywalec
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Tygodniowo czytam powyzej 1000 stron a mam jeszcze co innego do robienia.
Czytam z szybkością 40 do 80 stron na godzinę, mogę czytać ciurkiem kilkanaście godzin i to mnie nie męczy, przy myciu garnków jestem zmęczony po 5 minutach.
Jakie lubię?
Wszystkie, które się dobrze czyta.
Harlekina zacząłem kiedyś i odłożyłem po paru str. experyment wyszedł, więcej tego nie zrobię.
Horrory Kinga śmieszą mnie zamiast straszyć. Przeczytałem kilka dobrych innych horrorów, takich dobrych, że tytułów już nie pamiętam.
Książka stricte historyczna też może być dla mnie dobra. Czytałem ostatnio Wiktora Suworowa.
Literatura młodzieżowa, przynajmniej w założeniu młodzieżowa, jest nudna i ckliwa.
HP też odłożyłem, będę musiał się zmusić do przeczytania chociaż jednego tomu, żeby zrozumieć na czym ten fenomen polega i móc się wypowiadać.
PS między innymi dlatego tutaj się zarejestrowałem, że jest dział o książkach.
nakab napisał: | Jak w temacie.
Lepiej czytać książkę z polecenia bo jest większa szansa, że się nie straci czasu.
Oczywiście są różne gusty.
Ja polecam, z tych co opisałem Grzesiuka, Egipcjanin Sinuhe, Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy i Bogom nocy równi, Lot nad kukułczym gniazdem.
Z nieopisanych książki Sigfrid Undset.
cdn |
Imperatorka napisał: | Gabriel Garcia Marquez "Miłość w czasach zarazy"
Polecam tez ksiązki Marka Hłasko, zwłaszcza moja ulubiona "Następny do raju"
Jego opowiadania a najbardziej: "Miesiąc Matki Boskiej", "Szukając gwiazd", "Powiedz im kim byłem", "Amor nie przyszedł dziś wieczorem" i jeszcze wiele innych. |
nakab napisał: | Czytałem Hłaskę.
Dlaczego popełnił samobójstwo?
Może otworzysz taki temat i krótkie recenzje.
Marqueza czytałem Sto lat samotności, trudna. |
Proszę kontynuować tutaj. Mod.
|
|