Mam nadzieje że będzie tu mało postów ale taki temat czasami bywa przydatny,gdy mamy kiepski humor,nie mamy z kim pogadać,czasami dobrze jest sie pożalić....
Ja dzisiaj mam jeden z moich najgorszych dni :(
Z jednej strony mam dobry humor po WGT bo było naprwde super ale te 4 dni były też męką bo musiałam 24h na dobe widzieć Mateusza (mój były).Chciałabym móc go nie widywać, może wtedy byłoby mi łatwiej zapomnieć o nim jako o osobie tak dla mnie ważnej,osobie na której tak mi zależy
Gdyby ON chociaż zachowywał się normalnie,tak jak przed tym wszystkim,może byłoby lepiej a ON mnie kompletnie olewa,nie odezwał się do mnie ani słowem :(
Mam dość tego wszystkiego,durnych rad moich kumpelek,tekstów w stylu "zapomnij o nim".Gdyby to było takie łatwe to byłoby super.A ja nie potrafie przestać o nim myśleć.Próbowałam wiele razy,starałam sie kogoś sobie "upatrzyć" ale nic z tego, to jest silniejsze odemnie....
Echh,troche mi lepiej teraz jak sie wygadałam
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Pon 9:47, 29 Maj 2006
MrcN2k
wymiatacz
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Mów, co chcesz, ja coś o tym wiem. Nawet dosyć dużo. (Youri może potwierdzić :]). Chodzi o to, że ja też nie mogę zapomnieć o pewnej osobie. Wiem, że lepiej byłoby, zapomnieć, ale też nie mogę.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 1:13, 30 Maj 2006
Kida
Moderator
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Pewną moją ,,przyjaciółkę" znam dosłownie...od kąd pamiętam, od przedszkola,od kołyski! Mówiłyśmy sobie o wszystkim, wszystkim co najlepsze-najgorsze, wspierałyśmy się we wszystkim...Pewnego dnia w ,,nasze" życie wtargnęły inne dziewczyny zaczęły jej opowiadać o mnie różne kłamstwa....Uwierzyła im. ,,Przeciągnęły ją na ich stronę". Ona zachowała sie głupio o uwierzyła im, które zna raptem od ...2 lat, a nie uwierzyła mnie- którą zna od zawsze.
Następnego, dnia zaczęły wyzywać mnie od szmat...I zostałam sama pośród, wyzwisk, łez...
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 2:07, 30 Maj 2006
MrcN2k
wymiatacz
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Nie przejmój się. Widać, nie była zbyt dobrą przyjaciółką. Na pewno masz kogoś innego, prawda? Jeśli nie, to też się nie przejmój. Zawsze się ktoś znajdzie.
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 2:24, 30 Maj 2006
Lena
Administrator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
No nie warto się kimś taki przejmować, ona nie jest tego warta. Ja nie narzekam (na przyjaciółki) ale pożale się na chłopaka. Niedawno wrócił. nie było go długo ale wrócił do mnie i znów byliśmyrazem, a teraz on musi znowy wyjechać :( Nie wiem czy wróci do mnie, mam nadzieje, a co jak nie???
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 2:34, 30 Maj 2006
MrcN2k
wymiatacz
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Eh tylko poprzednim razem jak wyjechał to zerwał ze mną. Potem powiedział że zrobił to dletego że nie wiedział czy wogóle jeszcze wróci. A teraz boje się że może wyjechać z rodzicami za granice
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 3:42, 30 Maj 2006
MrcN2k
wymiatacz
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1514
Przeczytał: 0 tematów
Nie przejmój się. Widać, nie była zbyt dobrą przyjaciółką. Na pewno masz kogoś innego, prawda? Jeśli nie, to też się nie przejmój. Zawsze się ktoś znajdzie.
Właśnie chodzi o to..że nie zabardzo
Prosto powiedzieć ,,nie przejmuj się" trudniej wykonać.....
Teraz tak wczytując się ..rozumiem Cię Czarna jeśli chodzi o twojego byłego
A Milx nie martw się on wróci, nie wytrzymał by przeciez bez Ciebie :P
Post został pochwalony 0 razy
- Wysłany: Wto 6:44, 30 Maj 2006
Lena
Administrator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Wszystkie czasy w strefie GMT + 13 Godzin
Strona 1 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach